Prawdą jest, że prowadzenie kuchni w pojedynkę wiąże się z regularnym opróżnianiem lodówki z przeterminowanych produktów.
Ja na przykład nie jestem w stanie spożytkować pół litra mleka przed upływem wskazanego na opakowaniu terminu. Niestety mniejszych pojemników nie produkuje się.
Podobnie jest z jajkami, masłem, warzywami w puszkach (może poza Bonduellem, który wypuścił puszki „na raz” 🙂 i wieloma innymi artykułami, których zwyczajnie pewnie nie mamy czasu zjeść.
Jedyną radą jaką mogę dać w tej kwestii to uważne rozglądanie się za małymi opakowaniami. Pojawia się ich już coraz więcej, więc są szanse, że cotygodniowe opróżnianie lodówki nie długo się skończy. Czego sobie i Wam życzę.